Zrozumieć kobietę

Mężczyźni nigdy nie zrozumieją do końca kobiet, choć i odwrotnie nie jest łatwo. Jest to poważny problem, ponieważ flirt jest w pewnym sensie sposobem na nawiązywanie nici porozumienia w sytuacji, kiedy jesteśmy jeszcze sobie zupełnie obcy lub dopiero przełamujemy pierwsze lody.

Nie powinno to brzmieć patetycznie, ponieważ mowa jest tutaj o najzwyklejszej, najprostszej komunikacji międzyludzkiej, bez której trudno o skuteczny flirt.

Nie oczekujmy kolejnego kumpla

W opinii wielu związków udane pożycie to umiejętność zostania najbliższymi przyjaciółmi. To w pewnym sensie fakt, ale trzeba mieć na uwadze, że droga była tutaj raczej odwrotna. Najpierw pojawił się związek, a potem dopiero rozbudowywana była relacja przyjaźni partnerskiej.

Wielu mężczyzn oczekuje, że podrywanie jest jak nawiązywanie nowej znajomości, zaprzyjaźnianie się z kimś. W pewnym sensie może się doszukiwać takich właśnie interakcji, ale zwłaszcza w przypadku spotkań z młodszymi kobietami można mieć za sobą 4-5 randek i nie wiedzieć o sobie jeszcze tak naprawdę nic konkretnego.

Flirt jest bowiem domeną uczuć i odczuć, a nie zimnej kalkulacji. Żadna kobieta nie będzie z nami spędzała czasu i nie będzie flirtowała, jeśli zaproponujemy jej zwyczajnie ciekawą rozmowę. W ten sposób można mieć koleżankę i trafić do tak zwanego friendzone. Na żadną miłość nie ma co liczyć.

Świat emocji

Świat kobiety to przede wszystkim świat emocji. Co zatem trzeba jej zapewnić, by się nami zainteresowała na poważnie? Tak, dokładnie – emocje.

Nasz flirt powinien być oparty na emocjach, a mając na uwadze to, że prawdopodobnie naszymi emocjami na początku przynajmniej będą tylko strach i niepewność, co najwyżej pomieszane z podnieceniem, trzeba pozwolić jej na przejęcie inicjatywy.

Kobiety bardzo lubią mówić i z pewnością będą zainteresowane prowadzeniem flirtu w taki sposób, że my będziemy musieli tylko czasami odbijać piłeczkę.

Z czasem flirt się będzie układał coraz lepiej, więc będzie można dołożyć trochę pozytywnych emocji, których będzie coraz więcej. W ten sposób będziemy mogli się prezentować jako weseli optymiści, sypiący żartami niekoniecznie wyuczonymi na jakiejś stronie internetowej, ale dopasowanymi do danej sytuacji.

Nasze emocje będą się udzielały kobiecie, więc im więcej luzu, pewności siebie i przebojowości, tym lepiej. Ważne jest tylko, by nie wcielać się w personę, z którą nie mamy nic wspólnego. Zakładanie masek to zły pomysł, bo ich zadaniem jest oszukiwanie szkiełka i oka, a my poruszamy się w królestwie serca.